Przejdź do treści
Przejdź do stopki

W małopolskim nadal protestuje 21 szpitali

Treść

Trwa głodówka ponad 70 lekarzy w woj. łódzkim i 12 pielęgniarek oraz sanitariuszy w woj. podkarpackim. Strajkuje, według resortu zdrowia, 217 szpitali. Do oddziałów Narodowego Funduszu Zdrowia wpływają skargi pacjentów na strajkujących lekarzy. Ponad 70 lekarzy w dziewięciu szpitalach w Łódzkiem prowadziło wczoraj protest głodowy. Na początku tygodnia było ich 30. Dyrektor szpitala w Zgierzu, z powodu braku obsady, chce zamknąć oddział neurologii. Głoduje tam 16 osób. Na Podkarpaciu w szpitalu psychiatrycznym w Jarosławiu strajk głodowy prowadzi 12 pielęgniarek i sanitariuszy. Protest trwa od ośmiu dni. W kolejnych 10 szpitalach w regionie trwa ponadto strajk lekarzy. Na początku protestu na Podkarpaciu lekarze strajkowali w 23 szpitalach. Według rzecznika prasowego oddziału NFZ w Rzeszowie Marka Jakubowicza, "codziennie dzwonią pacjenci z pretensjami i żalami". Skargi formalne złożyło kilka osób. Dotyczą one m.in. odmowy badań specjalistycznych, diagnostycznych czy nieprzyjęcia do szpitala na wcześniej planowaną hospitalizację. W woj. świętokrzyskim strajkują lekarze w 13 z 24 szpitali. Jest to strajk administracyjny, medycy nie wypełniają dokumentów dla NFZ. Tylko w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach jest strajk absencyjny, ale i tu od dziś akcja ma przybrać formę administracyjną. Tylko w środy szpital będzie pracował jak na ostrym dyżurze. Wypowiedzenia z pracy złożyło 555 medyków z regionu. Rzecznik świętokrzyskiego oddziału NFZ Mariusz Pasek powiedział, że w związku ze strajkiem lekarzy do rzecznika praw pacjenta wpłynęły 24 skargi pisemne i około 150 ustnych, złożonych telefonicznie lub osobiście. Najwięcej skarg dotyczyło Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Jedna z pacjentek złożyła skargę, gdyż nie przeprowadzono u niej planowanej operacji neurologicznej. W woj. mazowieckim strajkuje 36 szpitali, w tym 18 warszawskich. Zwolnienia złożyli lekarze w 10 szpitalach. Do rzecznika praw pacjenta działającego przy mazowieckim NFZ wpłynęły do tej pory dwie skargi na piśmie od niezadowolonych pacjentów. Jedna dotyczyła kobiety chorej na raka, której nie zbadał lekarz prowadzący (bo strajkował), tylko w zastępstwie inny. Druga, pacjenta, któremu przesunięto na późniejszy termin planowany zabieg. W biurze rzecznika poinformowano, że oprócz tego codziennie telefonują zdenerwowani pacjenci, narzekają głównie na brak dostępu do lekarza. Lekarze ze Szpitala Powiatowego im. Jana Pawła II Wadowicach zawiesili akcję strajkową. Według dyrektor placówki Krystyny Grzesiek, otrzymali obietnicę 50-procentowej podwyżki płac. Według Piotra Jaszczyńskiego z OZZL, w województwie małopolskim nadal strajkuje 21 szpitali, w tym w pięciu lekarze złożyli wypowiedzenia z pracy. (PAP) Debata w redakcji "Dziennika Polskiego" - Pielęgniarki i lekarze muszą za pracę otrzymywać godziwy zarobek. Muszą też mieć czas na odpoczynek oraz dokształcanie - zgodzili się wszyscy podczas wczorajszej debaty w "Dzienniku Polskim". Na pytanie "Co dalej ze służbą zdrowia?" starali się znaleźć odpowiedź: Grażyna Gaj, przewodnicząca Małopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Tomasz Filarski, rzecznik praw pacjenta w Małopolskim Oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia, Jerzy Friediger, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Małopolsce, Krzysztof Kiciński, dyrektor szpitala w Nowym Targu, Tadesz Wadas, przewodniczący Małopolskiej Izby Pielęgniarek i Położnych. Dyskusja, chwilami bardzo burzliwa, wykazała różnice zdań w wielu sprawach. Wszyscy zgodzili się w jednym: konieczne są reformy przygotowane przez zespół ponadpartyjnych fachowców, nie zaś - jak jest to obecnie - przez ludzi z przypadkowego nadania. Zespół ten musi stworzyć spójny system ochrony zdrowia, który potem można poprawiać i modyfikować. Pełny zapis debaty w poniedziałkowym numerze "Dziennika Polskiego". (DSF) "Dziennik Polski" 2007-07-13

Autor: wa

Tagi: protest lekarzy